wtorek, 4 września 2012

Szybka notka

Myślałam, że napiszę dzisiaj normalną notkę, ale byłam bardzo zajęta. Wróciłam po 18, potem długo rozmawiałam z ciocią na Skypie, pisałam jej CV.

W nocy na szczęście mogłam spać. Dzisiaj na tym seminarium było bardzo fajnie, jutro napiszę coś więcej. Było to, co mnie interesuje, czyli o wspieraniu rozwoju mowy i języka u dzieci.

Poza tym wszystko ok. Mam dzisiaj jeszcze robotę, bo jutro chcę zanieść podanie o pracę do jednego miejsca. Jutro rano nadrobię dzisiejsze zaległości u Was. Nie lubię takich dni, kiedy nie mogę Was odwiedzić. Dzień bez tego jest jakiś pusty, ale jutro dokładnie Was poczytam :)

A u mnie jutro głodówka, tak jak planowałam i zapowiadałam, czyli herbata, woda i kawa. Nic więcej. Jeśli jutro coś zjem, to mnie zabijcie. Nie zjem nic, to wcale nie jest trudne.


8 komentarzy:

  1. 3mam za cb kciuki! Mam nadzieję, że uda Ci się zdobyć tą pracę, o którą się starasz. Chudnij :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzę, że głodówka się uda ;*
    Czekam na dłuższą notkę. U Ciebie zawsze było wiele i ciekawie napisane ;)
    Pozdrawiam i powodzenia, Ina.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest trudne.. Nie. Dasz radę napewno!
    Brakuje mi tu czegoś.. Bilansu mianowicie.
    Ale.. rozumiem,rozumiem-pośpiech ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no to dobrze zę wszystko okej, ale nie wiem po co ci ta glodowka? Olciuk

    OdpowiedzUsuń
  5. jakby co to zabijemy, możesz na nas liczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. czyli opłacało się wydać 160 euro, skoro seminarium jest takie, jakie chciałaś. dołączam się do Olciuka, ale skoro tak postanowiłaś, to trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zabijemy cię, nie będziemy takie okrutne;)

    OdpowiedzUsuń