Nie mam dzisiaj wiele do napisania, ale może to lepiej. Przed południem byłam w szkole i tyle. Nuda. Przykładnie głoduję, dzisiaj nic nie zjadłam. Trzymam się bardzo dobrze, dopiero teraz zaczęłam odczuwać głód. Popołudniu byłam w supermarkecie, ale jakoś nic mnie nie kusiło. Jutro też nie planuję żadnego jedzenia, w środę się zobaczy. W środę pewnie jednak coś zjem, bo muszę pojechać pociągiem do dużego miasta na cały dzień, mam tam coś do załatwienia. Nie chcem, ale muszem.
Dzisiaj tylko piłam: rano kawę z mlekiem (20 kcal), popołudniu takie mleko czekoladowe dla dzieci, bez cukru i bez laktozy, takie w kartoniku 250 ml. Miało 150 kcal. Poza tym tylko herbata i woda, wiadomo.
No to pięknie jest! :)
OdpowiedzUsuńOby jutro też Ci się udało!;) ja też spróbuję...
OdpowiedzUsuńGratuluje :) jesteś silna
OdpowiedzUsuńdobrze ze jednak cos piszjesz :D proponuje sok z burakow dobrze dziala w glodowce bo nie grozi anemii ;D no a w srode moga to byc warzywa ktore nie mają tluszczu ani cukru dzieki czemu nie zmarnujesz tych dwoch dni bez jedzenia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę :)
Usuńdzieki za odwiedziny ;) moze jeszcze po nowym roku zaloze jakis pamietnik, dam znac jakby co ;)
UsuńByłoby super! Bardzo bym się cieszyła, gdybyś znowu prowadziła blog. Nawet nie o odchudzaniu, ale po prostu o życiu codziennym :)
UsuńJejku ale jestes zmotywowana, chcialabym miec tyle samozaparcia ;)
OdpowiedzUsuńchyba zdesperowana ale po co to nie wiem. Twoja siostra powinna być najważniejsza w tym dniu, co myslisz, że każdy będzie Cię podziwiał?????????
Usuńhejtujesz na wszystkich blogach?lepiej Ci z tym??
UsuńOczywiście, że każdy będzie mnie podziwiał :)))
Usuńmyslałam, że w internecie w tym wirtualnym świecie każdy może pisać co chce, więc dlaczego mnie atakujesz??
UsuńGreta! Ja nowa jestem, zaczynam, ale muszę Ci napisać, że przeczytałam całego bloga, i jestem na bieżąco i jesteś niesamowita! I życzę Ci jeszcze więcej wytrwałości i jeszcze więcej siły i CHUDOŚCI, byś się kiedyś w końcu uśmiechnęła na swój widok w lustrze i powiedziała - udało się! nawet nie wiesz, ale jesteś mi ogromnym wsparciem dla mnie i dla mojej any!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja nikogo nie namawiam do drastycznych środków, ale każdy sam decyduje :)
UsuńNa głodówce nie pij, proszę, mleka czekoladowego,bo ci się całe odłoży nie-w-cyckach. :D Już lepiej kefir naturalny. :)
OdpowiedzUsuńZapewne masz rację!
UsuńBrawo! Jesteś dla mnie wielką motywacją
OdpowiedzUsuńChudnij :*
Chudnij :* Głodujemy wspólnie!:*
OdpowiedzUsuńTo napisz wkrótce jaki masz plan na święta :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie, jak zawsze silna Greta :]
JESTEM PRZERAŻONA.
OdpowiedzUsuń