czwartek, 18 kwietnia 2013

Lekarze

Dzisiejszy dzień rozpoczęłam biegiem - na pociąg. Miałam szkolenie w innym mieście i trochę zaspałam, ale na szczęście dobiegłam na kilka sekund przed odjazdem, który był o 7:15. Wczoraj prowadziłam kurs w innym mieście i mój pociąg miał spóźnienie, ledwo zdążyłam. Nienawidzę pociągów, ale co zrobić. Muszę nimi jeździć, bo nie ma czym.

Czuję się w ostatnich dniach beznadziejnie. W ciągu dnia jest 16 stopni, a to dla mnie o wiele za gorąco. Moje ulubione miesiące roku to październik i listopad - chłodno, deszczowo. Chyba powinnam była urodzić się jako dżdżownica. 16 stopni to już dla mnie upał, a nie wiem, co będzie, jak zacznie się prawdziwe lato. W zeszłym roku w lecie miałam fajnie - całe dnie spędzałam w chłodnym mieszkanku i wychodziłam praktycznie tylko na wieczorny bieg, no ale wtedy nie miałam pracy. Teraz będę musiała biegać po mieście w te upały. Już robi mi się niedobrze... Mam nadzieję, że lato będzie deszczowe.

Czuję się też źle, bo wszystko, co jem, strasznie siada mi na żołądku. Nie wiem, co się dzieje. Nigdy nie miałam czegoś takiego. Kiedy zjem kromkę chleba, to czuję się, jakbym zjadła 5 tłustych kotletów. Wczoraj jadłam jabłko i było dla mnie takie słodkie, że czułam się, jakbym jadła ciasto ociekające lukrem. Muszę nadmienić, że jem tylko zielone jabłka, te kwaśne. Innych nie lubię. W ogóle nie mam ochoty na jedzenie i w ogóle nie jestem głodna. To jest bardzo dziwne. Dobrze, że w poniedziałek idę do lekarza ogólnego z inną sprawą, to przy okazji zapytam o te problemy. Nawet nie robiłam w ostatnich dniach zdjęć moich posiłków, bo nie mogę patrzeć na jedzenie. Cały czas czuję, jakbym nażarła się słodyczy i miała totalnie pełen brzuch. Dlatego czuję się grubsza niż kiedykolwiek. Mam nadzieję, że to okropne uczucie minie. Jeśli dalej tak będzie, to zacznę się odżywiać tylko musami dla niemowląt...

Aha, ten post miał być o lekarzach. Teraz postanowiłam pójść do wszystkich, do jakich powinnam. Robię sobie terminy na poniedziałki, najwcześniej jak się da, bo tylko wtedy mam szansę się wyrobić. I tak w ten pon. byłam u dentysty i oczywiście okazało się, że jeden ząb jest do wyrwania. Nie mam 30 lat, a już nie mam kilku zębów. Teraz pójdzie następny. W takim tempie w wieku 40 lat będę nosić protezę. Można by zrobić jakieś implanty na te puste miejsca, ale mnie nie stać. Na szczęście miałam wyrwane zęby tylko z tyłu, więc tego nie widać. Teraz pójdzie następna siódemka... Nie dziwi mnie to, bo zawsze miałam bardzo słabe zęby i chodziłam do dentysty co 3 miesiące. Zawsze znajdowały się minimum 2 ubytki. Zazdroszczę mojej siostrze, bo ona ma strasznie mocne zęby. Kiedy jeszcze mieszkałam w domu, to pamiętam, że zawsze ją wołałam, kiedy nie miałam pod ręką nożyczek albo noża. Moja siostra potrafi odrywać zębami kawałek materiału, otworzyć nimi każde opakowanie, przegryźć grubą taśmę albo też gryźć orzechy. Nie potrzebuje noża czy dziadka do orzechów, bo jej zęby przegryzają orzechy. Chciałabym tak.

Następna wizyta będzie u okulisty. Mam wrażenie, że mój wzrok się pogarsza. Nic dziwnego, jeśli tyle czasu spędzam nad książkami. Mam nadzieję, że tylko mi się wydaje i że nie potrzebuję mocniejszych okularów niż te, które mam. 

W zeszły poniedziałek byłam zaś u ginekologa. Poszłam do niego pierwszy raz w życiu. Może Was to dziwić, bo młoda to już nie jestem, ale nigdy nie przejmowałam się "tymi" sprawami. Muszę w tym momencie przyznać, że od zawsze miałam problemy z okresem. Raz dostawałam go na końcu, raz na początku miesiąca. Nigdy nie było żadnej regularności, ale nauczyłam się z tym żyć i nigdy nie zaliczyłam żadnej nieprzyjemnej sytuacji. Okres zawsze jednak był. W ostatnich latach jednak go już nie miałam, zapewne przez diety, chociaż jedno mnie zdziwiło: nie miałam go już wtedy, kiedy zdrowo się odchudzałam. To już będzie 2 lata. W ogóle się tym nie przejmowałam, ale teraz stwierdziłam, że może powinnam skontrolować stan mojego zdrowia. Pomyślałam: "Greto, nie jesteś tchórzem, pójdziesz". Tak więc zrobiłam, chociaż w ostatniej chwili wahałam się, czy nie uciec, bo bałam się tego, co mogę usłyszeć. Jednak znowu pomyślałam, że nie jestem tchórzem i wszystko przyjmuję takie, jakie jest.

Okazało się jednak, że wszystko ze mną w porządku. Zaszokowałam też lekarza, ale już nie będę o tym pisać, nie chodzi tu o dietę. Okazało się, że moje jajniki są normalnej wielkości i że wszystko jest jak najbardziej ok. Miałam USG i wszystko było idealnie. Jest tylko jeden problem: brak okresu. Myślałam, że dostanę jakieś leki i nie wiadomo co, ale myliłam się. Oczywiście powiedziałam lekarzowi całą prawdę no i powiedział, że te problemy to rzeczywiście pewnie przez odchudzanie, chociaż mogą być różne powody. Zapytałam, co mam robić, żeby okres wrócił. Powiedział mi, że może mi dać tabletkę antykoncepcyjną, ale że to za bardzo nie ma sensu, bo to byłoby tylko sztuczne wywoływanie i w moim organizmie nic by się nie uregulowało. I tak bym nie wzięła tej tabletki, bo niepotrzebna mi antykoncepcja, skoro wybrałam życie w ascezie. Lekarz powiedział mi więc, że jeśli chcę, to mogę sobie zrobić badania hormonalne, ale że nie muszę. Trochę mnie to zaskoczyło, ale potem stwierdziłam, że nie powinno. W Niemczech lekarze mają do wielu spraw zupełnie inne podejście niż w Polsce. W Polsce chcieliby pewnie wywoływać ten okres na siłę, a tu nie. Zapytałam lekarza jeszcze, czy na pewno mogę z tym czekać i co będzie, jeśli kiedyś jednak zmienię zdanie i będę chciała mieć dzieci, czy wtedy nie będę mieć problemów. Odpowiedział mi, że wtedy trzeba będzie się tym zająć, ale że nie powinnam mieć problemów. Stanęło więc na tym, że zrobię te badania hormonalne za jakiś czas. Zdecydowałam, że odczekam jeszcze pół roku.

Muszę powiedzieć, że cieszę się, że się upewniłam. Tego lekarza poleciły mi znajome, jednej z nich on też odbierał poród i wszystkie mi mówiły, że jest bardzo ok. Jest znany w naszym mieście.

Dlaczego to wszystko piszę? Żeby opisać moje doświadczenia. Nikogo nie zachęcam do zbadania się, ale ze swojej perspektywy napiszę, że lepiej wiedzieć. Poza tym może moje doświadczenia komuś pomogą.

15.04. - poniedziałek
7:45 - 2 kromki chleba razowego - 140
kawa z mlekiem - 20
9:45 - dietetyczna kasza z owocami Dr. Oetkera 120 g - 78
12:30 - zupa z soczewicy, makaronu i warzyw - ok. 300
kromka chleba orkiszowego - 60
jabłko - 70
14:00 - truskawki 200 g - 60
17:15 - kromka chleba razowego - 70
kawa z mlekiem - 20
Razem: 818 kcal
Ruch: 2,5 h sprzątania  
42 minuty biegania


16.04. - wtorek
7:20 - jogurt naturalny 150 g (50) z truskawkami (10) i łyżeczką otrębów pszennych (5)
2 małe kromki chleba razowego - 100
kawa z mlekiem - 20
2 mentosy - 24
11:00 - jogurt truskawkowy 250 g - 133
13:00 - jabłko - 70
3 łyżki surówki - 30
15:00 - mięso z indyka, surówka, odrobina makaronu, pieczarki z sosem - ok. 300
kromka chleba razowego - 70
16:15 - kawa z mlekiem - 20
Razem: 832 kcal


17.04. - środa
8:15 - jogurt naturalny 150 g (50) z truskawkami (20) i łyżeczką otrębów pszennych (5)
kawa z mlekiem - 20
2 małe kromki chleba razowego - 120
11:00 - jabłko - 70
mandarynka - 27
14:30 - bułka pełnoziarnista - 150
jajko - 78
plasterek wędliny - 21
pomidor - 26
dietetyczna kasza z owocami Dr. Oetkera 160 g - 104
guma do żucia - 30
Razem: 721 kcal


18.04. - czwartek
7:00 - 2 kromki chleba razowego - 120
kawa z mlekiem - 20
2 mandarynki - 54
9:00 - kawa z mlekiem - 30
10:30 - pół bułki pełnoziarnistej - 75
kawa z mlekiem - 20
12:30 - surówka (biała kapusta, papryka, ogórek) - 80
pół bułki pełnoziarnistej - 75
17:20 - mus dla niemowląt (gruszka w jabłku z orkiszem) 190 g - 107
Razem: 581 kcal
Ruch: 33 minuty ćwiczeń fitness


Dzisiaj wróciłam do moich sprawdzonych ćwiczeń fitness. Oczywiście zwiększę dawkę. Postanowiłam, że w te dni, kiedy nie mogę biegać, zrobię przynajmniej te ćwiczenia. Muszę coś zrobić z moim brzuchem.


16 komentarzy:

  1. Hej... właśnie piszę pracę magisterską... potrzebna mi jest wypełniona ankieta... czy mogłabyś pomóc i sama wypełnić ankietę... jeśli możesz umieść link do ankiety na swoim blogu... będę bardzo wdzięczna za pomoc...

    http://www.ankietka.pl/ankieta/111922/jak-postrzegasz-swoje-cialo.html

    pozdrawiam

    asku_aniolek

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę zdziwiła mnie ta reakcja ginekologa, bo jeśli nie ma okresu trzeba coś z tym robić od razu a nie martwić się dopiero jak będziesz chciała mieć dzieci, bo wtedy może być już za późno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro on powiedział, że nie będzie za późno, to mu wierzę :)

      Usuń
  3. O jejku! jaki długi post. Z nie-smakiem-na-jedzenie to nie wiem z czego może wynikać. czasem tez tak miewam, potrafię sama z siebie jeść tylko jeden produkt który uznaję za ok. Więc może to jest normalne. wiesz skądś się wzięło "jakos nie mam smaku na to" ;)
    Co do ginekologa, to ja kiedyś chodziłam do fantastycznej kobietki, ale sie sprywatyzowała =.= więc, stwierdziłam, że jakiś problemów szczególnych nie mam (poza tym że raz na basenie złapałam jakiś syf i co jakiś czas mi coś wychodzi ale na to daje mi lek i po tyg jest super) więc poszłam do najbliższego jakiego znalazłam, żeby tylko dawał mi tabletki. A sie okazało, że kretyn chce mnie badać CO DWA MIESIACE inaczej mi tabletek nie przepisze, plus dwa razy mnie już wysyłał na badania, ze mam torbiel na jajniku i dwa razy usłyszałam, że to nie torbiel tylko mam taba budowę jamy brzusznej. Piszę to ze wzgledu na to, że Twój lekarz wszystko odkłada, a mój jest zbyt "natarczywy" w badaniach i przypuszczeniach. ;) nie wiem co w sumie lepsze. Bilansy bardzo dobre! A jakie to ćwiczenia fitness masz ulubione? bo czegoś szukam, ale nie mogę sie zdecydować. A co do zębów ;) to mam zęby jak Twoja siostra, od 2008 nie byłam u dentysty na coś innego niż czyszczenie czy przegląd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę powiedzieć, że mój lekarz wszystko odkłada. Absolutnie tak nie jest. On już najlepiej wie, co polecić. Jeśli mogę czekać, to znaczy, że mogę. Tak też zrobię.

      Co do ćwiczeń, to nie robię nic specjalnego: podnoszenie nóg, brzuszki, skłony, pajacyki :)

      Usuń
  4. hej :)
    co do pogody też czuje sie lepiej jak jest chlodniej, tzn ja lubie ciepło ale nie upały, nie lubie się pocić.
    A lekarze? bardzo dobrze że zaczynasz dbać o zdrowie :) a co do ginekologa to ja tez nie chodze, ja nie mam zadnych problemow, mama krzyczy ze rak bla bla, co ma mnie zabic to zabije takie mam podejscie, nie chce szukac w sobie czegos czego nie chce miec ;)
    tez bylam tylko raz bo wiesz - gumka ;p ale okazalo sie wszystko spoko ;D
    bardzo ladne bilanse musze wziasc z ciebie przyklad bo masz to wszystko tak ladnie poukladane zaplanowane to swoje zycie :)
    a co do twojego pytania? u mnie to 175 85kg male rece male stopu male lydki male ramiona cycki C, brzuch, uda, dupa - to jedyny moj problem, jestem taka hmm emelemnty nie pasuja do siebie.. a moj charakter to zywiolowa kobieta, ale waga nie pozwala sie ubrac tak jak bym chciala, chcialabym w lipcu schudnac chociaz 10-15kg ;P i git

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest tak, że ja szukam w sobie czegoś, czego nie ma. Wręcz przeciwnie. Jestem ostatnią osobą, która bez powodu szłaby do lekarza. Po prostu raz na jakiś czas wolę skontrolować :)

      Usuń
  5. Dziwne to podejście lekarza. U nas zapewne dostałabyś skierowanie na badania hormonalne i dopiero po nich zastanowionoby się co Ci jest. Teraz Cię to nie martwi, ale może się okazać że po prostu sama siebie wykastrowałaś i nigdy nie będziesz mieć dzieci.
    Dieta idzie Ci slicznie. Niedługo będziesz szczupluteńka !

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze, że z tym okresem to nic strasznie poważnego! Mam nadzieję, że nie będziesz miała przez to problemów w przyszłości!
    Dieta idzie Ci rewelacyjnie! Nawet jeśli to przez brak apetytu to i tak gratuluję :)
    Ja kocham lato i uwielbiam, gdy jest gorąco. Mam nadzieję, że lato będzie upalne! Ale życzę Ci, żeby u Ciebie, w Niemczech było deszczowo :)
    Powodzenia u lekarzy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że będziemy mieć tu jesień, a nie lato, chociaż to mało prawdopodobne :(

      Usuń
  7. Kochana najpierw odpowiedz na Twoj komentarz, diete baletnicy palnuje przejsc dopiero 2 czerwca gdyz do 1 mam rozpisana sgd i chce na niej wytrwac. ale napewno znajdziesz kogos kto chetnie Ci w niej potowarzyszy :) masz ladne zdrowe bilanse. super i oby tak dalej :)
    ja ostatnio tez latam po lekarzach, areglog badania krwi okulista laryngolog,uzg piersi. zawsze na wiosne lato mam z tym duzo biegania. ale swiadomosc, ze kontroluje swoje zdrowie daje mi poczucie ulgi, w razie gdyby cos zlego zaczelo sie dzias bd wiedziec o tym odrazu. zabawne ze pierwsza wizyte u ginekologa zaliczylas dopiero teraz :) ale dobrze, ze z Toba wszystko w porzadku. nastepnym razem popros o wykonanie cytologii i badaj ja co roku. bo zwykle badanie nie jest w stanie wykryc nieprawidlowosci. Zycze Ci by chmury z nad polski lecialy do Cb do niemiec. niech u was bd tak jak lubisz chlodno. a u nas upalnie..ah..:) pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, przygońcie do mnie te chmury, chętnie je przyjmę :)

      Usuń
  8. 30 kwietnia własnie mam moją 1 wizyte u ginekologa;// w sumie mi się to nie uśmiecha, ale podobnie jak Ty mam bardzo nieuregulowany cykl, a miesiączki niesamowicie skąpe- prawie brak. Ale idę ze względu na ból jaki mi towarzyszy przy okresie, wtedy jestem w stanie nawet zemdleć, tak boli.
    Dzięki że podzieliłaś się tą inf.
    Bilane jak zwykle idealne, nic do zarzucenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszcze ci z jendnej strony tego wypełnionego żołądka po takich małych posiłkach. A też nie lubie pociągów, wole inne srodki transportu.. Ciesze się, ze u ginekologa wszytsko dobrze :) Masz racje, inne podejście, niż innych ;) Zeby wszytsko było ok. A bilanse masz godne podziwu *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Czuję to samo, gdy zjem jakąś zwykłą czekoladę. Po jednym kawałku czuję się taka przesłodzona, że miewam nudności.
    Dobrze, że poszłaś do ginekologa. Przynajmniej masz spokój, wiesz co ' w trawie piszczy ' = możesz żyć spokojnie.
    Bilanse jak najbardziej na miejscu. Tak trzymaj :)

    http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że odwiedziłaś lekarzy.Trzeba o siebie dbać.Ja też nie mam okresu , juz kilka lat.Chodziłam do ginekologa ale zrezygnowałam, mam tylko nadzieję ze uda mi się kiedyś zajść w ciąże. Dieta widzę u ciebie idzie ładnie. Oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń